"Love, Rosie"
Rok: 2014Gatunek: Komedia romantyczna
Reżyseria: Christian Ditter
Film obejrzałam pewnego spokojnego wieczoru razem z koleżanką. Na początku byłam nim raczej zainteresowana ze względu na główną rolę żeńską, którą w tej ekranizacji dostała Lily Collins, którą po prostu lubię.
Co się tyczy akcji - choć pozornie jest to komedia romantyczna, film jest bardzo wzruszający. Oczywiście ma elementy komiczne, przy których można się szczerze pośmiać, ale co do gatunku przydzieliłabym tą produkcję choć trochę do melodramatu czy coś w ten deseń, ponieważ film to jak dla mnie jeden, wielki wylewacz łez.
Co do samej ekranizacji - bardzo mi się podobała, fabuła jest ciekawa i cały czas coś się w niej dzieje, więc widz nie ma możliwości zanudzenia się na śmierć. Ciągle czekamy w napięciu co wyjdzie z tej przyjaźni i jak potoczą się losy zarówno Rosie, jak i Alexa. Jednak los wobec nich bywa okrutny i ciągle podkłada im kłody pod nogi.
Myślę, że film "Love, Rosie" jest warty obejrzenia i pełen emocji, więc szczerze każdemu go polecam. A zwłaszcza tym, którzy jeszcze się do tej ekranizacji nie przekonali.
Niektórzy mogą kojarzyć też książkę zdaje się o tym samym tytule, która podobna jest dosyć nudna i możliwe, że to może zniechęcać ludzi do obejrzenia filmu, ale ja osobiście zapewniam, że produkcja trzyma w napięciu, jest pełna emocji i nie ma momentów, przy których oglądaniu można by się nudzić, także nie ma się czego obawiać.
O akcji:
Rosie Dunne (Lily Collins) i Alex Stewart (Sam Claflin) znają się praktycznie od dzieciństwa i są bardzo dobrymi, bliskimi przyjaciółmi. Lepszej pary przyjaciół się nie znajdzie, ale jako że są różnych płci - w pewnym momencie zaczyna zachodzić pomiędzy nimi coś więcej. Niestety ich niedoszła miłość nie ma okazji się rozwinąć, ponieważ Alex wyjeżdża na studia do Ameryki, a ich wieloletnia przyjaźń wystawiona jest na próbę. W tym czasie oboje znajdują sobie partnerów, jednak los płata im figle. Jakie problemy spotkają na swojej drodze i jak sobie z nimi poradzą? Czy wreszcie spotka ich coś więcej niż tylko przyjaźń? A może nic z tego nie wyjdzie i każde rozejdzie się we własnym kierunku? Dowiedzcie się sami oglądając film.
Link do filmu ----> KLIK!!!
Teraz wiem co będę robić jutro wieczorkiem :)
OdpowiedzUsuńMój blog KLIK
Hah, miłego oglądania ;)
UsuńTez kiedya mam zamiar oglądnąć ten film :)
OdpowiedzUsuńyukinephoto.blogspot.com
Szczerze uwielbiam ten film! ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam www.nowaksisters.blogspot.com <==KLIK
Uwielbiam "Love Rosie", płakałam na nim jak głupia.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja.
lolqienjoy.blogspot.com
"Love, Rosie" to film, który kocham nad życie i którego mogłabym w kółko oglądać. Jeszcze Lily i Sam w rolach głównych tak świetnie spisują się w tym filmie, że można ich oglądać i oglądać. Na pewno emocjonujący i trzymający w napięciu film romantyczny (ja przynajmniej byłam bardzo napięta, kiedy w końcu... ale nie będę pisać spoilera ;)!)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Book Prisoner! :)
Też bardzo podobała mi się Lily w roli głównej. Trzeba przyznać, że jest naprawdę dobrą aktorką, a przy tym jest bardzo ładna.
Usuń