"Jappeloup"

Tytuł: "Jappeloup"
Rok: 2013 r.
Gatunek: Biograficzny, Dramat
Reżyseria: Christian Duguay

Co jest takiego niezwykłego w tym filmie? Otóż sądzę, że warto go obejrzeć choćby dlatego, że historia w nim przedstawiona jest oparta na faktach. Oczywiście jeszcze bardziej polecam go ludziom z tą samą pasją co miał bohater, a dokładniej jazdą konną. Za każdym razem, gdy oglądam filmy biograficzne, czy dokumentalne wyobrażam sobie jak to było. To co widzę na ekranie zdarzyło się naprawdę i to jest właśnie coś niesamowitego. Wiem, że nie każdym przypadają takie filmy, a ten z pozoru wydaje się nudny. Ja też myślałam, że mnie nie zaciekawi... ale jednak mi się podobał. Dlaczego? Jedno słowo odpowiada na to pytanie - pasja. Rozwinę moją myśl: W filmie ukazane jest ile może zdziałać pasja. Główny bohater z początku nie był zawodowym jeźdźcem. Skoki były tylko jego pasją, ale z niej nie zrezygnował i dalej ją rozwijał co doprowadziło do rozpoczęcia nowej kariery. Według mnie ta ekranizacja miała nas nauczyć, żebyśmy nie rezygnowali z marzeń i pomimo porażek nie poddawali się, stawiali sobie coraz to nowe cele, i je osiągali. Taki jest sens tego filmu.
A teraz trochę o akcji:
Film ukazuje wczesne lata 80-te. Młody PRAWNIK z zamiłowaniem do skoków konnych, rzuca swoją pracę, aby poświęcić się swojej pasji. Koniem,którego dosiada jest tytułowy Jappeloup*. Zwierzę z początku było trochę niesforne i sprawiało problemy, dlatego Pierre razem z właścicielką konia zaczęli "pracować" z Jappeloup'em, dzięki czemu startowali w coraz wyższych rangą zawodach.
Historia jest oczywiście o wiele bardziej rozbudowana, więc jeżeli chcecie zobaczyć jak się wszystko toczyło zachęcam do obejrzenia.

Film z lektorem ---> KLIK!