"Deadpool"

"Deadpool"

Rok: 2016

Gatunek: Komedia, akcja, Sci-Fi 

Reżyseria: Tim Miller

Scenariusz: Rhett Reese, Paul Wernick

Tym razem kolejny film o "superbohaterze". Czym jednak tytułowy Deadpool różni się od innych?

Nieco o akcji: 

Wade Wilson (Ryan Reynolds) zostaje poddany niebezpiecznemu eksperymentowi, który nadaje mu nadprzyrodzone moce, dzięki czemu przeistacza się w Deadpoola. Niestety wszystko ma swoją cenę, dlatego też bohater stara się odzyskać to, co utracił podczas przemiany i zemścić się na człowieku, który zniszczył jego poprzednie życie. 

Moja opinia:
Co do całej ekranizacji - nie mogę powiedzieć, że jest to jakoś ambitnie wybitny film. Mogłabym wprawdzie rzecz, że jest to typowa "amerykańska" komedia, w której dominuje specyficzny humor. Oczywiście w produkcji nie brakuje scen akcji, ale jest ich zdecydowanie mniej, niż tych "śmiesznych"/komediowych.
Fabuła jest tutaj raczej na plusie, bo cała historia jest w miarę ciekawie przedstawiona i gdyby nie te wszystkie żarty na, jak dla mnie, dość niskim poziomie, to mógłby z tego powstać naprawdę dobry materiał. Historia raczej nie jest najkreatywniejsza, ale jednak przedstawiona bardzo spójnie, tak też widz nie powinien zanudzić się na śmierć. Najlepsze było to, że pomimo tego całego wplecionego humoru - pewna rzecz, była poważna, a mianowicie nastawienie głównego bohatera do dziewczyny.
Tytułowy Deadpool z jednej strony mi się podobał, a z drugiej nie przypadł do gustu. Jeżeli chodzi o jego żarty - fakt, czasem rzeczywiście się zaśmiałam, ale w większości zdecydowanie nie był to mój "poziom" humoru. Denerwowała mnie też trochę jego ogromna ignorancja, nie wiem, może tylko ja to tak odczułam. Ale za to przywiązanie do jego dziewczyny, chęć imponowania i ochrony postawiłabym raczej po stronie zalet. Choć z innej strony, jakby się tak zastanowić - czy Deadpool nie był przypadkiem nieco "próżny" martwiąc się tak bardzo o swój wygląd?
Przy efektach specjalnych nie widać za bardzo efektu "komputerowości", co jest, według mnie, jedną z ważniejszych rzeczy (trzecią w kolejności powiedzmy). Więc ogólnie mówiąc, film jest możliwe, że raczej na plusie, choć w sumie nie mogę się zdecydować czy rzeczywiście mi się podobał, czy raczej nie.
Soundtrack to chyba jedną]a z największych zalet tego filmu, bo pomimo, że piosenki nie są jakoś mocno znane/popularne, to jednak uprzyjemniają nam oglądanie produkcji. Zwyczajnie wpadają w ucho i mają fajny rytm, choć to oczywiście jest kwestia gustu. W każdym razie jest świetnie dopasowany do filmu, do każdej sceny ekranizacji. Tutaj macie link do pełnego soundtracku → Soundtrack. Klik!
Podsumowując, z jednej strony można powiedzieć, że film jest "lekki" i "przyjemnie" się go oglądało, ale jednak patrząc pod względem fabuły i czasami nieco żałosnych żartów - nie przekazuje specjalnie jakiś szczególnych wartości. Oczywiście nie twierdzę, że nie warto go oglądać, ale też nie mówię, że obejrzenie go odmieni w jakiś sposób Wasze życie. Po prostu jeśli kiedyś będziecie się bardzo nudzić - możecie sobie włączyć taki (nie wymagający za bardzo myślenia) film, jakim jest "Deadpool".

Link do filmu online → Lektor PL